Cześć kochani mam zaszczyt poinformować że znalazłam nową autorkę .
Od dzisiaj pod moimi imaginami będę się podpisywać pod nazywą Mrs.Horan
Więc macie imagina :
Chodzisz do 3 klasy gimnazjum . Jesteś popularna dlatego że jesteś kapitanką cheerleaderk . Na lekcjach siedzisz z tyłu ze swoim chłopakiem kapitanem drużyny piłkarskiej . Jesteście ze sobą szczęśliwi . Pewnego dnia do twojej klasy przyszedł nowy kolega Niall .
P: Dzień dobry , klasa to wasz nowy kolega Niall - nauczycielka przedstawiła nowego ucznia
N: Hej wszystkim !
P: Niall usiądź z tyłu dobrze ?
N: Pewnie nie ma sprawy - odpowiedział po czym skierował się w twoją stronę
N: Cześć jestem Niall , mogę usiąść koło ciebie ?
T : Tak możesz proszę - odpowiedziałaś zamyślona
N: Jak się nazywasz ?
T : [T.I]
Lekcja mineła .
Od tego momentu minął rok . Ty i Niall jesteście przyjaciółmi . Poznałaś resztę zespołu . Niall po kryjomu się w tobie kochał . Nie zauważyłaś tego był dla ciebie tylko dobrym przyjacielem . Aż do pewnego dnia kiedy twój chłopak zerwał z tobą przez sms'a byłaś załamana . Pobiegłaś do pobliskiego parku usiadłaś na ławce i płakałaś . W międzyczasie dzwonił do ciebie Niall nie odbierałaś bo nie miałaś ochoty rozmawiać . Siedziałaś w parku do wieczora . Nie zwróciłaś na to uwagi że podszedł do ciebie Niall .
N: O matko[T.I] tu jesteś - mówił zmartwiony - szukałem ciebie wszędzie
T: Niall proszę cię zostaw mnie chcę być sama
N: [T.I] muszę ci coś powiedzieć , pewnie to nie idealny moment ale dłużej tego nie zniosę
T: Co takiego dłużej nie znosisz ?
N: Kiedy cię pierwszy raz zobaczyłem od razu się w tobie zakochałem
T: Niall ja czuję to samo do ciebie ale .... - nie dokończyłaś bo Niall cię pocałował
N: Ja przepraszam .... - teraz to on nie dokończył bo ty go pocałowałaś .
2 lata później
Niall ci się oświadczył . Dzisiaj jest dzień waszego ślubu . A już nie długo wasza rodzina się powiększy .
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mrs.Horan .
Wiem że beznadziejny a wy jak uważacie ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz