piątek, 7 marca 2014

Zayn 2

'Perspektywa Zayna'
Nie moge uwiezyć, to my smiejemy sie z Joscha twierdząc ze nie ma dziewczyny a on ugania sie za taką laską.  Taką laską którą nawet ja, Zayn Malik bym nie pogardził. Coś tu jest nie tak a ja juź dowiem się co. Ta dziewczyna jest po prostu piękna i zbyt "dobra" dla Josha, tylko ja dotąd wyrywałem takie laski a teraz co? Mam sie znim dzielić pięknymi kobietam? O tak jak kiedys Harry chciał mi poderwać [T.i] ciekawe co sie znią dzieje? O tego tez sie kiedys dowiem. Ale wracajac do.. a tak nie wiem jak sie nazywa.
Z-Hej kochana jak sie nazywasz?
'Wracając do perspektywy Lisy'
L-No ja tez tęskniłam, choc przytul mnie. Josh szeptał cos do mojego ucha. Ale ty sie zmieniłas, wybacz ze nie uprzedziłem ze chlopcy juz są. Próbując wybrnąć z sytuacji wymyslilam słowa które zadowolą wszystkich.
L-No cos ty kochany nie gniewam sie ze nie uprzedziłes mnie o tym ze twoi przyjaciele wpadną, ja nie potrafię się na ciebie gniewać, zbyt mocno cie kocham.-Cmoknełam chłopaka w usta tak samo gdy wita sie rodzine więc nie było w tym nic nie zrecznego a chłopcy łatwiej uwieźą w tą bajke. Podczas tej naszej krótkiej rozmowy usłyszałam słowa kierowane z salonu.
Z-Hej, kochana jak sie nazywasz? Ten człowiek to ma tupet, moze dlatego lubie go najbardziej z całego zespołu. Ale dla Josha musze go znosic nie chcac go zaatakowac oczywiscie w pozytywny sposób.
J- Chłopaki to moja dziewczyna, nazywa sie Lisa no i jak sami widzicie jest piękna, ma 18 lat a więcej informacji o MOJEJ -Przyłozyl nacisk na to słowo-dziewczynie.-Po tych słowach chłopak pocałował mnie w czoło, on jest uroczy gdyby nie był moim kuzynem to bym sie w nim zakochała, on jest taki idealny ale mniej nie Zayn. Kurde idiotko nie zakochuj sie w nim. Oczywiscie mam na mysli Zayna nigdy nie zakochała bym sie w kuzynie.
L-No czesc tak jak juź wcześniej wspomniał Josh mam 18 lat i jestem na zabój zakpchana w tym moim bad boy. Jak chcecie cos jeszcze wiedziec to śmiało pytajcie.
Przedstawiłam sie wszystkim pogadałam z kazdym i chyba najdłuzej z Zaynem, nadal uwaźam ze jest słodki i chyba sie w nim zako.. jacie jaka ze mnie idiotka ja nie moge go kochac przeciesz udaje dziewczyne Josha. Jestem coraz bardziej rozdarta. Chłopcy poszli a mnie czeka ciężką rozmowa z Joshem.
-------
Ta-da jest i juz, napisze jutro częsc 3 papa :)

środa, 5 marca 2014

Zayn 1

Wyprowadzka z Kanady była dla mnie bardzo miła, moze dlatego ze uwolnie sie z rąk tyrana? Mówiąc tyrana mam na mysli mojego "chlopaka", było idealnie dopóki się nie zmienił. Ale to juz odległa historia i chce o tym zapomnieć. Spakowałam wszystkie swoje rzeczy zaczynając od butów kończąc na kurtkach. Zostawilam lartek pozegnalną i poleciałam oczywiście doslownie poleciałam do Londynu. Nie chciałam ale musiałam zatrzymac sie u mojego kuzyna, Josha. Czy wspomniałam ze Josh jest perkusistą w zespole One Direction. Nie? To teraz juz tak. Zadzwoniłam do chlopaka który byl troche zdziwiony ze jego kuzynka dzwoni do niego pierwszy raz od 2 lat.
L- Czesć Josh
J- Lisa? Stało się cos czy poprostu sie za mną stęskniłaś? Oj jakie pytanie. Tylko co ja mam powiedziec?
L- No bo jest sprawa.. Ale stęsknic tez sie stęskniłam. Wybrnelam z tej sytuacji? Chyba tak ale nie wiem czy mnie przyjmie pod swój "dach"
J-No powiedzmy ze ci wierze ale co chcesz ? Powialo chłodem, mam sie bać? Tak juz sie boję. No ale raz kozie smierć.
L-Czy mogla bym u ciebie zamieszkac na kilka dni prooooosze...Boje sie boje sie boje sie nie wiem czy sie zgodzi
J-Tak pewnie ze mozesz ale jest jeden warunek. Warunek? Mój przebiegły kuzynek ma plan boje sie i powtazam to 100 raz. Będziesz udawała moją dziewczyne przed zespołem.
L-Co jak to ale no wez. Zaskczenie? Tak to mało powiedziane.
J-No prosze tylko troszke poudajesz bo chlopaki soe ze mnie smieją a ja przez to smutam. Oj jakiego mam uroczego kuzynka, jak mogła bym mu odmówić? Prosze powiedzcie mi jak.
L-No dobrze juz dobrze, ale teraz przepraszam bo zaraz londujemy papa mój "chlopaku". Nie czekając na odpowiedź chłopaka rozlączyłam sie.
Co prawda samolot jeszcze nie londuje ale nie chciałam dłużej ciągnąc tej rozmowy. Napisałam jeszcze smsa z prośbą o podanie adresu. Po chwili dostałam odpowiedz. Po jakiejś godzinie którą przegadałam z przyjaciółką mogłam wyjśc z tej maszyny, skierowałam sie do kawiarni zamówilam kawe na wynos i udałam sie do domu mojego kuzy...chłopaka na chwile.
                                                     Josh
Nie no ona zaraz tu będzie dawno jej nie widziałem, ciekawe jak teraz wygląda. Moze tak ze Hazza sie na nią rzuci, ciekawe. Usiadłem na kanapie i oglądałem jakies reality show czy cos tam nie mogłem sie skupic. Gdy juz prawie zasypiałem usłyszałem dzwonek do drzwi, przed nimi stali wszyscy członkowie One Direction. Nie nie jeszcze nie teraz jeszcze nie dogadałem sie z Lisą no ale skoro przyszli to co nie wygonie, prawda?
H- Siema stary a teraz wchodzimy i nie ma ze nie. Ach jak szlachecko to zabrzmiało, prawda?
J-No wchodzcie przeciesz was nie wygonie. (Ale bym chciał)
Siedzielismy w salonie oglądając jakis dziwny film nie ze cos taki dziwny byl i tyle, po jakims czasie znów zadzwonił dzwonek, no teraz to napewno Lisa. Poszedłem otworzyc drzwi, stała tam nad zwyczaj piękna dziewczyna.  Nie no to nie moze byc Lisa, to ta mała ciapowata dziewczynka, jacie ale ona wyrosła
J-Lisa!!!!! Tęskniłem ♥
                                                         Lisa
L-No ja tez tęskniłam choć tu przytul mnie.
------------------------------------------------------------------------
Pierwsza z wielu częsci tandetnego imagina pisana przy "Dzień który zmienił moje życie " xD Jutro bądz dzis 2 częsc. ♡ Pa pa miśki ♥

poniedziałek, 3 marca 2014

Imagin

Witam, mam pomysl dodania wieloczęsciowego imagina tylko nie mam pojęcia z kim. Wasze pomysly umieszczajcie w komentarzach a ja postaram sie je spełnic :) Dziekuje za uwage  Dowidzenia. Jesli ten pomysl wam sie nie podoba to podsylajcie mi pomysly na krótkie imaginy.
Ps. Jesli do jutra nie pojawia sie pomysly sama cos wybiore.