niedziela, 13 kwietnia 2014

Imaginki :3

Obojętne :3
-Wiesz, ze cie kocham prawda?-Spytała mój przyjaciel, nie chce by był moim przyjacielem.  Przeciez go kocham.
-Wiem wiem, więc co chcesz?-Spytalam bo zawsze mnie kocha gdy czegos chce.
-Ciebie.-Powiedzial po czyn mnie pocalowal.

Niall.

-Kocham cie młoda.
-Ej, stary,  ranisz. A tak pozatym jestem tylko 2 miesiace mlodsza od ciebie. Jestes niedobry Niall.
-Nie jestem srary, albo jestem. Mów do mnie Panie Horan.
-Na pana to trzeba miec wygląd kochany.
-Teraz, to przesadzilaś, ty niedobra ty.
Po tych słowach chłopak postanowił mnie ukarać,  wszkoczyl na mnie. Położył mnie na podłogę i zaczął laskotać, dobrze wie ze ja tego nie nawidze. Po dlugich próbach przblagania go chlopak mnie puścił, jedynym warunkiem był pocałunek który z radością wykonalam.

Hazza.
-Harry, idź do sklepu.
-Ja nie ide, ty idz.
-TO NIE MOJA ROBOTA
-Moja też nie.
-To co sex?
-Tak, tak, tak szybko do sypialni już!
-Oj oj, ale sie napalil, nie dobry ty. Po tych slowach pocałowałam chłopaka.

Zayn

Szlem za dziewczyną już około 10 minut, to musiało sie wydarzyć.  Zauwazyla mnie.
-Czesc, Zayn?
-Tak jestem Zayn, czesc [t.i]
-Mam pytanie, czy ty za mną idziesz?
-Taak. Cholera, gdzie moja pewność siebie? Chodzę za tobą bo cie kocham kociec
-Kocie? Nie kocham cie ale nie wiem czy to sie nie zmieni. Po jej slowach zlapalem ja za rękę i pobiegłem do mojego domu.

Louis.

-Louis, taki niedobry, taki fajny taki zajebisty taki mrrrr, kocham cie ty niedobry.
-Tomlinson,  co ty jesteś Zayn?
-Nie, ja jestem zajebistfajniejszy.
-Co to znaczy zajebistfajniejszy?
-To ze cie kocham zajebistfajniejsza dziewczyno.

Liam.

Poszłam do tego głupiego sklepu. Po tą gitare do sklepu  muzycznego dla brata. Nie wiedzialam którą wybrać,  przecież bylam tu pierwszy raz. Zauważyłam chlopaka,  ładny byl. Poprosilam o pomoc w wybraniu gitary dla brata. Pomógł mi, choc jak sie okazalo nie znal sie na tym. Moj brat byl załamany prezentem.
Następnego dnia spotkalam tego chlopaka w parku.
-Hej, jak , asz na imie?
-Jestem Liam.
-Jestes niedobry Liam.
-Czemu? Zapytal robiąc słodkie oczka.
-Bo wybrałeś zła gitare, pamiętasz? Wczoraj.
-No pamietam ale jestes taka ladna i nie chcialem cie zawieść. Potem mnie pocalowal.

-------
Ostatni najgorszy, przepraszam ze zaniedbania na tym blogu. Poprostu nie mam czasu na pisanie i tak jakos wyszlo ze napisalam te imaginki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz